Beskidy dzięki wspaniałej, nieskażonej przyrodzie oraz niezwykłemu ukształtowaniu terenu, zachęcają turystów do odwiedzin. Jeśli zdecydują się Państwo na wypoczynek w tym przepięknym regionie, serdecznie zapraszamy na Przełęcz Kocierską w Beskidzie Małym. To idealne miejsce do zorganizowania kuligu z biesiadą z wieloma atrakcjami! Odwiedźcie nas i sami się przekonajcie! Hej!
Kulig to podróż górską, krętą drogą w sercu ośnieżonych lasów Beskidów. Po ekscytującej wyprawie grzbietem Przełęczy Kocierskiej może czekać na Was ognisko, pieczenie kiełbasek, degustacja grzanego wina i śpiewy z najlepszą w Beskidach kapelą góralską Karpackie Zbóje (atrakcja dodatkowo płatna).
Kocierz (884 m n.p.m.) to szczyt w głównym grzbiecie Beskidu Małego, w jego części zwanej Beskidem Andrychowskim lub Górami Zasolskimi. Grzbiet, w którym wznosi się Kocierz oddziela dolinę Kocierzanki od doliny Wielkiej Puszczy. Z północno-zachodnich stoków spływają liczne źródłowe cieki potoku Roztoka będącego dopływem Wielkiej Puszczy, w południowym kierunku natomiast Kocierz tworzy niski grzbiet oddzielający dwa dopływy Kocierzanki.
Ciekawa jest historia nazewnictwa tej góry. Andrzej Komoniecki – najsłynniejszy kronikarz i wójt żywiecki nazywał ją Szeroką Górą. Rzeczywiście, grzbiet ten oglądany z doliny potoku Kocierzanka, lub doliny Wielkiej Puszczy wygląda, jak szeroki wał.
Dawniej biegł tędy szlak kupiecki na Węgry i stał drewniany zajazd (spłonął w 1908). Nazwa Kocierza może pochodzić od słowackiego „chotar„, oznaczającego granicę. Istnieje też inna wersja, że prawdopodobnie licznie występowały tu niegdyś rysie. Przełęcz była też często odwiedzana przez okolicznych zbójników, m.in. przez słynnego na całe Beskidy Sebastiana Burego, który w okolicy przełęczy Kocierskiej w pośpiechu przed harnikami z zamku żywieckiego ukrył w kotliku skarby. Może więc ukryte przez Sobka Burego kosztowności zrabowane podróżnym czekają na odkrywcę ukryte w skalnych załomach tajemniczego Kocierza. Tylko, czy te dukaty i talary przyniosą szczęście znalazcy?
Cieszenie się zimowym krajobrazem i malowniczą okolicą w czasie przejażdżki stylowymi zaprzęgami, to fantastyczny sposób spędzenia czasu. W trakcie kuligu tradycyjnie może odbyć się ognisko z pieczeniem kiełbasek, rozgrzewającymi napojami i góralskimi przyśpiewkami. Przejażdżka konikami na saniach lub wozach góralskich z pochodniami widokową trasą wzdłuż leśnych duktów należy do najciekawszych zimowych atrakcji Beskidu Małego.
Zapraszamy Państwa do spędzenia niepowtarzalnych chwil na górskim kuligu na Przełęczy Kocierskiej. Góry, las, dźwięk dzwonków, góralskie tańce, muzykowanie, gawędy starego bacy ubarwią wasz wypoczynek w Beskidach.
